4 lutego 2011

Kiedy brak wiary


Byłem tak pewien, iż Bóg mnie zawiódł, że choć w głębi duszy wiedziałem, że bezpodstawnie, to w końcu się zbuntowałem, na całego oddając się piciu. Moja wiara obróciła się w gorycz, i to wcale nie przypadkiem. Ci, którzy niegdyś mocno wierzyli, boleśniej przeżywają osiągnięcie dna. Mimo że przyszedłem do AA, odnowienie mojej wiary zabrało trochę czasu. Na poziomie intelektualnym byłem wdzięczny, że przetrwałem tak wielki upadek, ale moje serce przepełniał chłód. Jednak trzymałem się programu AA, gdyż inne możliwości niezbyt mi się uśmiechały...! Wciąż wracałem do Wspólnoty i z czasem moja wiara rozkwitła na nowo.