17 lutego 2011

Miłość w ich oczach


Zmiany, które dostrzegałem w przybyłych do Wspólnoty nowicjuszach, pomogły mi wyzbyć się lęku i zmienić moje nastawienie z negatywnego na pozytywne. Widziałem miłość w ich oczach i pozostawałem pod wrażeniem tego, jak wiele znaczyła dla nich ich zachowywana dzień po dniu trzeźwość. Dzielnie zmierzyli się z Krokiem Drugim i uwierzyli, że Siła Większa od nich samych przywraca im poczytalność i zdrowie duchowe. Natchnęło mnie to wiarą we Wspólnotę i dało nadzieję, że także mnie ona pomoże.Odkryłem, że Bóg* może być miłością - a nie karzącym sędzią, którego obawiałem się, zanim wstąpiłem do AA. Odkryłem też, że był On przy mnie przez wszystkie te straszne lata i towarzyszył mi w moich kłopotach. Dziś wiem, że to właśnie On przyprowadził mnie do Wspólnoty i że dzięki niemu jestem cudem.