1 marca 2011

To działa!


Gdy przetrzeźwiałem, to na początku wierzyłem tylko w program AA.
Zachowywałem abstynencję z rozpaczy i z lęku [i może pomógł mi w
tym też troskliwy i /lub surowy sponsor ]
Wiara w siłę wyższą nadeszła dużo później.
Zrazu przychodziła do mnie powoli ,głównie dzięki temu, że słuchałem jak inni dzielą się na mitingach swoimi doświadczeniami z których z którymi ja sam nigdy nie zmierzyłem się na trzeźwo, a którym oni stawili czoło dzięki mocy uzyskanej od siły
wyższej. Ich wypowiedzi tchnęły we mnie nadzieję że ja też mogę zostać i zostanę obdarzony jakąś siłą wyższą, z czasem przekonałem się, że siła wyższa czyli wiara sprawdzająca się w każdych okolicznościach - jest czymś możliwym i istniejącym.
Dziś to właśnie wiara połączona z uczciwością otwartością umysłu i gotowością do pracy nad krokami zapewnia mi pogodę ducha której szukam.
Ten program działa naprawdę działa.