7 marca 2011

Kluczem jest gotowość


Gotowość do wyzbycia się pychy i podporządkowania własnej woli Sile
Wyższej niż ja sam okazała się jedynym warunkiem absolutnie koniecznym
do tego, bym rozwiązał dziś wszystkie moje problemy. Nawet odrobinka
dobrych chęci - jeśli są szczere - wystarczy, żeby Bóg* wkroczył do
mojego życia i zajął się każdym doskwierającym mi kłopotem, bólem czy
obsesją. Poziom mojego konfortu psychicznego jest wprost
proporcjonalny do poziomu gotowości, jaką w danej chwili wykazuję,
żeby zaniechać samowoli i pozwolić, by wola Boga* przejawiła się w moim
życiu. Klucz dobrych chęci jest potężnym narzędziem, które moje
zmartwienia i lęki przemienia w pogodę ducha.