25 stycznia 2011

Niczego nie żałuj


Gdy przetrzeźwiałem, zacząłem uzmysławiać sobie, jak wiele czasu i spraw zmarnotrawiłem w życiu - i ogarnęło mnie wówczas przytłaczające poczucie winy i żal z powodu straconej przeszłości. Kroki Czwarty i Piąty ogromnie mi pomogły uleczyć w sobie te zakłócające spokój odczucia. Dowiedziałem się, że mój egoizm, egocentryzm i nieuczciwość miały swe źródło przede wszystkim w alkoholu i że nadużywałem go dlatego, że jestem od niego uzależniony. Teraz widzę, że nawet najdrastyczniejsze z moich dawnych doświadczeń mogą przemienić się w złoto, ponieważ jako trzeźwiejący alkoholik mogę się nimi podzielić, a tym samym - pomóc innym alkoholikom, zwłaszcza nowicjuszom. Utrzymując od kilkunastu lat trzeźwość w AA, nie żałuję już przeszłości; jestem po prostu wdzięczny, że umiałem być świadom Bożej miłości i pomocy, jaką mogę służyć innym we Wspólnocie.

14.01

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz